Tak jak napisałam w tytule... choroba nie wybiera... hmmm... mnie jednak wybrała. Od wtorku walczę razem z synem z ogromnym przeziębieniem. Maż dziś poszedł z Nim do lekarza, bo oboje kaszlemy tak, że mało co sobie płuc nie wyplujemy... na szczęście to żadne zapalenie płuc czy oskrzeli, tylko przeziębienie...
Tak więc kładę się dalej do łózka, wygrzewam, robię inhalację, piję syropy a Wam życzę zdrówka!!
I dziękuję za 30,000 wyświetleń ...Piękny widok, każdy kolejny tysiączek wiele dla mnie znaczy i bardzo mnie cieszy;)
ja cały styczeń chorowałam, puściło mnie dopiero kilka dni temu...
OdpowiedzUsuńZdrówka! Ja w styczniu chorowałam. Polecam syrop z cebuli. Wali jak diabli, ale działa na kaszel!
OdpowiedzUsuńDzięki!!! No co do tego syropu to strasznie nie mogę się przekonać do niego...;(
UsuńDużo zdrówka kochana.. :)
OdpowiedzUsuńdużo zdrowia dla Was!
OdpowiedzUsuńDziękuję!!
Usuńrozumiem, moje przeziębienie ewoluowało w zapalenie oskrzeli :/ zdrowia
OdpowiedzUsuńDzięki, u synka na szczęście nie zmieniło się, ja to jeszcze kaszlę ale już jest lepiej...
UsuńZapraszam na konkurs- do wygrania śliczna bransoletka Chouchou
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
dużo zdrowia życzę ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki!!
Usuń