Odkąd skończyłam szampon Syoss postanowiłam trochę odpocząć od tej firmy, obecnie zaczęłam używać nowej serii Avon z marokańskim olejkiem arganowym. Kupiłam wielgaśną butlę 700 ml i odżywkę 250ml. Szampon pachnie tak jak większość szamponów z serii Advanced Techniques, jest taki świeży i uważam, że trochę kwiatowy.Zapach dość długo utrzymuje się na włosach, mi osobiście to nie przeszkadza a wręcz jestem za;) Nie obciąża włosów, nawet na 3 dzień włosy pozostawia miłe w dotyku. Jestem posiadaczką włosów dość mocnych, grubych i mam ich baaardzo dużo na głowie więc wszelakie szampony odżywki dodające objętości u mnie odpadają bo mam wielki busz na głowie. Ten zestaw idealnie się sprawdza na moich włosach, są one proste, wygładzone i bardzo łatwo się je układa. Dawno już nie farbowałam włosów a po użyciu tego szamponu i odżywki tak pięknie lśnią jakbym wróciła prosto od fryzjera po farbowaniu. Najważniejsze jest, że nie swędzi mnie po nim skóra głowy jak po serii Avon Naturals. Jest na pewno wydajny gdyż naprawdę mała ilość go powoduje, że pieni się jak szalony.Trochę zajmie zanim go zużyje ale sądzę że kupię go tez jak będzie w promocji. Cena ok 15 zł za butle 700 ml to niewiele...
Mam jeszcze olejek z tej serii, ale narazie czeka on w kolejce.
A Wy lubicie szampony Advanced Techniques??
U Was też tyle śniegu napadało...??
O muszę wypróbować tę serię. A śniegu jest dobre ponad 50 cm :(.
OdpowiedzUsuń