Szampony:
*Syoss Smooth Relax
*Avon Naturals rumianek i aloes
*Johnsons baby
Żele pod prysznic:
* Palmolive Naturals Migdał i mleczko Nawilżające
*Palmolive for Men Pure Arctic
*Isana olejek pod prysznic
*Peelingujący żel pod prysznic
*Johnsons baby łagodny płyn do mycia ciała
Peelingi:
*Perfecta spa Cukrowy peeling do ciała pomarańczowo-waniliowy
Odżywki/Maseczki do włosów:
*Isana odzywka wygładzająca
*Gliss Kur Satin Relax przeciw puszeniu się włosów
*Syoss Nutrition Oil Care
Maski do ciała:
*Maska błotna do ciała Avon Planet Spa
Żele do higieny intymnej:
*Ziaja kremowy płyn do higieny intymnej z kwasem laktobionowym
A co kryją wasze łazienki?? Dziś jestem sama w domu a synek daje popalić, w tej chwili nareszcie usnął ale nie mam za bardzo czasu na opisywanie każdej z tych rzeczy, choć bardzo bym chciała. Jutro postaram się zrecenzować choć część z nich! A tymczasem idę dalej sprzątać łazienkę, kibelek i kolejne pranie wstawić...
Być kobietą, być kobietą...
Wększosc tych kosmetyków tez używam:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten olejek pod prysznic z Isany:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny jest! I niedrogi!
OdpowiedzUsuńAle duży zestaw,kiedyś używałam wielu z nich,i są naprawdę dobre.Pozdrawiam i ślę całuski :*
OdpowiedzUsuńWedług mnie to średnio :P Swego czasu zachomikowałam więcej (lista do zdenkowania umieszczona u mnie na blogu powstała w zasadzie w ramach jednego dłuższego spisu powszechnego kosmetyków, za dużo w ramach pielęgnacji mi nie przybyło od tamtego czasu ;)), ale zdecydowanie zmierzam do mniejszej kolekcji - ah, jak fajnie będzie co jakiś czas pójść do drogerii bez wyrzutów sumienia i kupić np. nowy żel pod prysznic bo "jest on naprawdę potrzebny" :D
OdpowiedzUsuń