Witam. Dziś jeszcze przed wakacjami (jadę na tydzień nad morze do Władysławowa z mężem i synkiem) chciałam się z Wami podzielić moimi spostrzeżeniami na temat łagodnego płynu do demakijażu oczu i ust firmy Eveline Cosmetics. W ramach współpracy z tą firmą w maju dostałam do testowania m.in. ten produkt. Poprzednik, którego używałam a mianowicie płyn micelarny z BeBeauty z Biedronki w dużej butli szczypie mnie w oczy dlatego od dłuższego czasu stoi i stoi w łazience i jakoś nie mogę go zużyć do końca. Dobrze, że mama go chyba trochę podbiera to w końcu będę mogła go wyrzucić....
Przepraszam za jakość zdjęcia, ale mój aparat odmawia coraz bardziej posłuszeństwa...
"Łagodny płyn do demakijażu oczu i ust dzięki 2-fazowej formule szybko i skutecznie usuwa nawet wodoodporny makijaż. Delikatna formuła oparta na wyciągu z bławatka i świetlika doskonale nawilża i regeneruje wrażliwą skórę pod oczami. Nie pozostawia tłustej warstwy.
Innowacyjna Technologia 8 w 1:
1. Skutecznie oczyszcza powieki, rzęsy i usta
2. Usuwa wodoodporny makijaż bez pocierania
3.Intensywnie nawilża skórę
4. Wygładza i uelastycznia
5. Chroni i wzmacnia rzęsy
6. Koi i łagodzi podrażnienia
7. Wyrównuje koloryt skóry
8. Niweluje oznaki zmęczenia i stresu
Stosowanie:
Przed użyciem wstrząsnąć. Nasączonym wacikiem oczyścić powieki, rzęsy i usta. W przypadku demakijażu oczu przytrzymać przez chwilę wilgotny wacik na zamkniętej powiece, czynność powtórzyć do momentu aż wacik pozostanie czysty. Nie wymaga spłukiwania."
Moja opinia:
Płyn znajduje się w plastikowej przezroczystej butelce o pojemności 150ml, jest bezzapachowy. Przed użyciem tak jak zalecił producent należy wstrząsnąć buteleczką aby dwie warstwy płynu zmieszały się ze sobą. Wystarczy chwila aby to nastąpiło. Po zmieszaniu mamy napompowany bąbelkami jasno niebieski płyn, który dość szybko się rozdziela z powrotem. Jako, że ja nie używam wodoodpornych kosmetyków, szminek, pomadek no to nie wypowiem się w tej kwestii. Ze zwykłym tuszem radzi sobie genialnie, i co najważniejsze nie szczypie w oczy, nie podrażnia jak to było w przypadku innego preparatu. Używam produktu dość krótko więc nie wiem czy wyrównuje koloryt, wygładza...Na pewno skóra po jego użyciu jest nawilżona, pozostawia tłusty filtr ale nie jest to nieprzyjemne. Mam nadzieję, że wzmocni moje rzęsy bo jakiś czas temu dość mocno zaczęły wypadać. Zaczęłam kurację olejkiem rycynowym, mam nadzieję, że trochę to pomoże i że ten preparat również pozytywnie na nie wpłynie. Po ponad tygodniowym używaniu widać niewielkie zużycie więc produkt wydaje się być dość wydajny
Cena to 16,99 trochę dużo... ale myślę, że jak trafię na niego w promocji to kupie.
Dziękuję firmie Eveline Cosmetics za możliwość przetestowania tego kosmetyku.
A Wy lubicie preparatu dwufazowe?? I co możecie jeszcze polecić na wzmocnienie rzęs...???
----------------------------------------------------------
Wystawiłam pare kosmetyków Avonu na allegro, może jesteście zainteresowane...?? Klikajcie w poniższy Link...
Allegro
chyba zawsze będę wierna płynowi z Garniera :D
OdpowiedzUsuńJa jakoś jeszcze nie używałam...
UsuńNie miałam okazji poznać.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się na niego zdecyduję :)
OdpowiedzUsuńDla mnie Ziaja i Garnier są najlepsze :)
OdpowiedzUsuń