Na szczęście wczoraj miałam luźniejszy dzień, ogarnęłam trochę mieszkanie, posegregowałam co się dało...a dziś postanowiłam Wam pokazać moje PUSTAKI z ostatnich dwóch miesięcy... Moje chłopaki są właśnie na spacerze, mimo, że pogoda nas nie rozpieszcza, akurat wyszli i zaczął mały deszczyk padać...ale wzięli parasolki i pewnie chlapią się po kałużach;)
No i popisałam... właśnie wracają... no nic może tatuś zajmie się troszkę synkiem jeszcze;)
Trochę nazbierało tych pustych opakowań...
Nie będę pisać o każdym produkcie z osobna...Kupując kosmetyki przeważnie staram się kupować to co już mam sprawdzone, dobre..
Ostatnio szampon Radical tylko stosowałam, włosy po nim są doskonale oczyszczone i razem z mgiełką świetnie wzmacnia i zmniejsza wypadanie!!
Ze wszystkich tych rzeczy po którą na pewno nie sięgnę jest krem do rąk z Eveline Cosmetic Młode Dłonie, jest to dla mnie porażka, śmierdzi okropnie...
No i mój ulubieniec czyli Balsam pod prysznic z Eveline Cosmetics... co prawda nie stosuję go po każdym prysznicu ale bardzo często... Trochę to dziwne, że ta firma ma niektóre produkty wspaniałe a inne to dla mnie istna porażka...
Najbardziej lubię wracać do żeli pod prysznic z Palmolive, są wydajne, świetnie pachną, pienią się i nie wysuszają skóry;) Żel pod prysznic z Avonu z olejkiem z mięty za bardzo nie przemówił do mnie, dość rzadki i słabo się pienił.
Masło do ciała The Body Shop jest dla mnie rewelacyjne, mimo, ze zapach trochę zbyt intensywny ale uczucie nawilżenia jest boskie i przez to na pewno nie raz się jeszcze na nie skuszę.
Niestety synuś chce bajkę na komputerze...zresztą co chwile przybiega a to żeby mu naprawić coś, a to żeby konia poszukać...;) j kochany synek...jemu nie można odmówić;)
Zostawiam Was zatem z trochę chaotycznym postem.... Może uda mi się go troszkę z aktualizować wieczorkiem... A wam dużo udało się nazbierać tych pustych opakowań...??
Mam krem do stóp z Avonu ;P
OdpowiedzUsuńMi się zapach tego szamponu Gliss Kur nie podoba :C
OdpowiedzUsuńZ Radical miałam taką dość sporą próbkę i mam ochotę na pełnowartościowe opakowanie :)_
Zmywacz z ISANY uwielbiam!
Ciekawi mnie jakby się spisała u mnie ta pianka z Nivea :)
Też miałam to masełko z TBS i polubiłam jego działanie, jednak zapach nie za bardzo...
Szczerze to już nie kojarzę zapachu...Zmywacz z Isany to jeden z lepszych, ja obecnie używam z AllePaznokcie i z Biedronki i również są niezłe. a Pianka Nivea jest świetna, pisałam o niej na blogu.
UsuńA ja myślałam że moje denko jest wielkie :D gratuluję zużyć :)
OdpowiedzUsuńOj dziękuję.. troszkę się tego nazbierało...;)
Usuń