Moje paczuszki Avonowskie i nie tylko.

Witam Was kochane po  baaaardzo długaśnej przerwie... nie mam kompletnie czasu, praca, budowa domu, szukanie hydraulików,  elektryków, teraz tynkarze tynkują.. masakra, zdecydowanie łatwiej kupić mieszkanie w bloku...;) Ale cóż wybraliśmy budowę więc teraz mamy co dobrego..
 Nie wiem czy pamiętacie ale ponad trzy miesiące temu postanowiłam, że nic kosmetycznego nie kupię...I prawie się udało... Niestety bycie konsultantką firmy Avon ma swoje plusy i minusy...
Prawie zawsze składając zamówienie okazuje się, że brakuje mi parę złotych  aby mieć większy próg upustowy więc zawsze coś dobiorę i chyba przez to moje zapasy są takie ogromne, chociaż przez ostatnie 3 miesiące kosmetyków więcej zużyłam niż kupiłam bo zrobił się luz na półce;) Cieszę się że  udało mi się ograniczyć zakupy kosmetyczne... Moje ostatnie zamówienie  zawierało parę rzeczy, ale mało kosztowało i to są te plusy bycia konsultantką;)
Oto cudeńka, które dołączą do moich zapasów.

*Dwa balsamy do ciała SSS ujędrniająco-naprawcze z olejkiem babassu

*Masło do ciała SSS z olejkiem jojoba

*Solutions Modelujący krem do biustu

*Lakier nawierzchniowy Platinum

*Planet Spa ujędrniające serum do szyi i dekoltu z ekstraktem z kolumbijskiej kawy

Zestaw Advance Techniques do włosów trudnych do ulożenia

*Szampon Gładkość Jedwabiu

*Odżywka Gładkość Jedwabiu

*Kuracja gładkość Jedwabiu

Paczka od www.naturalna.eu, oprócz kremu i mydełka znajdowały się jeszcze 4 próbki kremu Ziaja po 50 roku życia... oddałam mamie.

To to już zakupy z Biedronki, pudry do kąpieli, każdy z nich kosztował zaledwie 0,49zł;) Zapachy to owoce tropikalne i wanilia z miodem.

Myślę, że jak na dobre 3 miesiące to to nie jest duży nabytek... a Wy jak uważacie??