8 gru 2013

Depilacja woskiem...+ Tupfery celulozowe ODDAM

Dziś chciałabym poruszyć temat depilacji, zastanawiam się jak to jest u Was, czy wolicie bezbolesne metody depilacji, które dają krótkotrwały efekt czy może  bolesne, dzięki którym kilka tygodni jesteśmy gładkie tam gdzie chcemy.
  
Mój domowy sprzęt do depilacji woskiem kupiłam jakiś czas temu na Allegro, w zestawie byly woski , płyn przed depilacją i płyn po depilacji, plastry i oczywiście podgrzewacz.  Depilacja woskiem niestety nie należy do bezbolesnych, ale staram się  jak tylko moge  stosować właśnie ta metodę depilacji. Są osoby, które nie mogą stosować tego typu depilację, gdyż ich próg bólu jest zbyt niski albo mają problem z wrastającymi włoskami, ja naszczeście do takich nie należę.  Kilka tygodni mam spokój z depilacją takich miejsc jak pachy, okolice bikini, nogi...włoski staja sie delikatniejsze, cieńsze i mi się wydaje, że mniej ich rosnie. Jedynie minus to taki, że skóra przez dzień czy dwa po depilacji jest  podrażniona, zaczerwieniona...ale wszystko przechodzi z czasem..Jak dla mnie bomba. Polecam.

Kiedy akurat nie mam czasu  na depilację woskiem, w ruch idą szybkie i bezbolesne metody depilacji, jednak nie lubię ich zbyt między innymi za bardzo krótki efekt . Tez trzeba troszkę czasu poświęcić,  krem nieprzyjemnie zazwyczaj pachnie, maszynką się zatniemy... a za dwa dni już kłujemy...;(
 W ostateczności  wybieram te metody, jednak wolę zdecydowanie trochę pocierpieć...

A Wy jakie metody stosujecie??


Zalegają mi w półce Tupfery celulozowe, chętnie oddam je w dobre ręce... za ile... nawet za jakiś symboliczny drobiazg!!!
Napewno się komuś przydadzą...


Piszccie na maila...

ewacieslak007@gmail.com



9 komentarzy:

  1. nigdy tej metody nie próbowałam, jestem przyzwyczajona do swojego depilatora a do miejsc intymnych maszynka Venus.

    Zapraszam do siebie i wzajemnej obserwacji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jakoś depilatora nie mogę używać, za duży i dość długi czas bólu;)

      Usuń
  2. Stosuję tą metodę od kilku lat i niech się schowają wszystkie depilatory elektryczne. A z czasem nabiera się takiej wprawy że obie łydki w góra 15 minut wydepilujemy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. u mnie wosk niestety się nie sprawdził. zbyt bolesna metoda a do tego moje włoski są bardzo słabe i mimo peelingów wrastały

    OdpowiedzUsuń
  4. ja też mam zbyt słabe i cienkie włoski, przyklejałam plaster z woskiem i odrywałam praktycznie bez żadnych włosków :/ co do depilatora to nie przy każdym boli. Ja sie juz tak przyzwyczaiłam że prawie nie czuje bólu, szczególnie jak używam go pod wodą. Teraz mam philipsa, takiego z dyskami zamiast peset i bez problemu łapie te moje cieniutkie włoski.

    OdpowiedzUsuń
  5. ja używam maszynki, ale takiej lepszej jakosci:) typu Olay, Gilette Venus, na wosk bym się raczej nie zdecydowała :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja raczej też damskich i lepszej jakości maszynek używałam, ale na chcwilę obecną tylko tatusiową udało mi się w domu znaleźć;)

      Usuń
  6. Ja mam w domu depilator, maszynki, plastry, kremy depilujące, ale wybieram na ogół to, co zajmuje najmniej czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wolę tradycyjne maszynki :)

    OdpowiedzUsuń